Forum Koło Naukowe Kultury Japońskiej Strona Główna Koło Naukowe Kultury Japońskiej
a(no)nimowi pożeracze sushi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przepis na marynowany imbir

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Koło Naukowe Kultury Japońskiej Strona Główna -> Kuchnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
awit




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:41, 25 Lip 2007    Temat postu: Przepis na marynowany imbir

Marynowany imbir, czyli gari, to nieodłączny element każdego posiłku z sushi. Pełni rolę „oczyszczacza”, czyli ostrego przerywnika między różnymi rodzajami sushi, pozwala to poczuć odrębny smak każdego kolejnego kawałka.

Moj przepis to:

- korzenie imbiru (13 zlotych kg w Wola Park, 25 zlotych na Poznanskiej)
- ocet ryżowy pol na pol z cukrem z dodatkiem soli
- barwnik (w polskich warunkach moze to byc koncentrat barszczu czerwonego, wystarczy odrobina, nie pamietam nazwy oryginalnego skladnika)

Oskrobujemy imbir ze skorki, tniemy wzdluz wlokien ostrym nozem jak najcieniej na plasterki 0.5- 1 mm, zalewamy rozgrzana zalewa, dodajemy barwnik, po paru dniach juz jest dobry (powinno sie trzymac dluzej, ale nigdy nie mialem az tak duzej cierpliwosci - hahaha). Mozna do paru tygodni przetrzymywac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kibit6
Ojciec prowadzący



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:39, 30 Lip 2007    Temat postu:

Pomysłowe..
Kurcze... zrobie coś takiego niechybnie. Mam ochotę na SUSHI (znowu... i znowu i znowu)... Czy to można wyleczyć?!?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tsuciek




Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:55, 01 Sie 2007    Temat postu:

przykro mi Kibit... nie mozna XDD chyba ze objesz sie sushi tak ze przez... hm najwyzej miesiac nie bedziesz mogl na nie patrzec XD ale to krotkotrwaly efekt Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kibit6
Ojciec prowadzący



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:00, 01 Sie 2007    Temat postu:

S-H-I-T-T-O-!-!-!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szczur




Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:01, 01 Sie 2007    Temat postu:

Nigdy nie próbowałem robić sam imbiru. Warto spróbować... ale chyba bedę się bał to zjeść... X-x''''''
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kibit6
Ojciec prowadzący



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:16, 02 Sie 2007    Temat postu:

Zjedz albo zostań zjedzonym Razz !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szczur




Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:44, 02 Sie 2007    Temat postu:

Przyszlo mi do głowy, ze mozna jeszcze na łatwiznę pójść - kupić imbir w sklepie a po zjedzeniu w marynacie własny zrobić. xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kibit6
Ojciec prowadzący



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:20, 06 Sie 2007    Temat postu:

"And that's how the cookie crombles" Razz Good idea
(Dla zasady w sobotę znowu śmigam na Sushi Razz)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
awit




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:52, 08 Sie 2007    Temat postu:

Szczur napisał:
Przyszlo mi do głowy, ze mozna jeszcze na łatwiznę pójść - kupić imbir w sklepie a po zjedzeniu w marynacie własny zrobić. xD


Tez mozna - probowalem. Teraz tez ide na latwizne, bo wrzucam do starej, ale moge tak, bo nie zdazy sie zmarynowac, a juz jest zjedzone - haha. Ale nastepna partie robie juz porzadnie. Za duzo dodalem ostatnio koncentratu barszczu i wyszlo wsciekle czerwone, ale tez fajne bylo - hyhy.

A piszac przepis, zapomnialem dodac, ze gotowy sloik kosztuje ok. 13 zlotych, a mnie to kosztuje moze z 4-5 zlotych. Przy takich ilosciach to juz roznica, tylko sie nie dajcie wrobic w kupowanie na Poznanskiej po 25 zlotych kg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kibit6
Ojciec prowadzący



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:15, 08 Sie 2007    Temat postu:

Maniakes normalnie... Maniakes!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
awit




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 15:36, 10 Sie 2007    Temat postu:

I jeszcze odradzam Tesco na Gorczewskiej - tez ok. 13 zl za kg, ale byly same jakies wysuszone skrawki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kibit6
Ojciec prowadzący



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:39, 13 Sie 2007    Temat postu:

Ależ czadzior!!! Byłem w sobotę na SU i było kosmicznie. w końcu pierwszy raz w moim życiu zachycałem się "wypasionym w kosmos" imbirem... to co jadłem do tej pory się nie umywa. Chyba jednak co świerzy imbir z zalewki to świerzy imbir z zalewki (marynaty).

gorąco polecam: Philadelfia maki, California maki, Tamako Rolls'y no i obowiązkowo zielona herbatka ...i miso. ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ela
Gość






PostWysłany: Pią 7:12, 13 Lis 2009    Temat postu: jak dlugo mozna przechowywac marynowany imbir?

witam,chcialabym zapytac,jak dlugo mozna przechowywac marynowany imbir? czy mozna zagotowac sloiki i trzymac je tak jak np grzybki ,czy ogorki przez lata?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kibit6
Ojciec prowadzący



Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:37, 13 Lis 2009    Temat postu:

Em... zagotować? Chodzi Ci o pasteryzację? Myślę, że w tym przypadku odpada.
Imbir jak sama nazwa wskazuje jest marynowany. Jeśli został kupiony w foliowym woreczku lub słoiku posiada swoją datę przydatności do spożycia...
Nie da się go zapiklować na lata. NIESTETY Elu :]

Wskazówka... kiedy już kupisz sobie słoik świerzego imbiru... wyciągaj go z zalewki tuż przez podaniem na stół... będzie miał intensywny zapach i pyyycha smak.

Dobry Boże... ale zgłodniałem... idę robie sobe zrobić... albo kalafiora... cokolwiek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Koło Naukowe Kultury Japońskiej Strona Główna -> Kuchnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin