Autor Wiadomość
kayassine
PostWysłany: Pon 22:35, 21 Sty 2008    Temat postu:

Dokonania to jedno - moim zdaniem wiekszy problem bedzie z miejscem - bo Ambasada Japonska trzyma sie japonskich tradycji = posiadaja baaardzo malo miejsca. Wiec nawet jesli by chcieli nie sadze zeby na stale spotkania mogli (byli w stanie) nam cokolwiek udostepnic...
Yuriko
PostWysłany: Pon 16:26, 21 Sty 2008    Temat postu:

To nie jest takie proste... Najpierw musimy się poszczycić jakimiś większymi dokonaniami... Ale oczywiście po sesji pomyślimy o sali. Na razie jest pomysł, żeby zwrócić się z tym do Zarządu Samorządu Studentów UW.
zapa1928
PostWysłany: Pon 13:07, 21 Sty 2008    Temat postu:

wiem ze to dosc smialy i zapewne malo kulturalny pomysl ale skoro juz mowilismy o jakichs podaniach do ambasady japonii to czemu nie wprosic sie do nich do jakiejs salki ?? ( pomyslcie wtedy naprawde bylibysmy "pod skrzydlami" ambasady)
nadzia
PostWysłany: Sob 22:04, 20 Sty 2007    Temat postu:

Hmm...
Rzeczywiscie, koło naukowe może wypożyczyć. Darek, którego mieliście okazję poznać ostatnio właśnie tak czynił, jak robiliśmy dni kultury białoruskiej na UW.
Nie to, żeby za często będziemy mogli skorzystać, ale to też jest jakaś opcja.
kayassine
PostWysłany: Sob 21:24, 20 Sty 2007    Temat postu:

Wiesz u mnie na wydziale chyba z 80-90% sal (zeby nie powiedziec ze wszystkie) ma przynajmniej 1 rzutnik. *Ale* problem polega na tym ze glownie trzeba miec jakies "kontakty" zeby ktokolwiek dal ci klucze do sali i cie tam zostawil (a juz tym bardziej bez nadzoru). Dlatego wydaje mi sie ze wypozyczenie sprzetu jesli jest robione przez wykladowce nie musi byc problematyczne, ale *jesli* sa tylko 2 rzutniki to moze byc taki problem, bo ktos moze z nich korzystac... I w taki sposob wracamy do tego problemu o ktorym wspominalam - czy rzutnik bedzie organizowal prowadzacy (albo prof. Lipszyc) czy sami mamy walczyc? (choc boje sie ze to raczej sie nie uda).
tsuciek
PostWysłany: Sob 21:12, 20 Sty 2007    Temat postu:

mam wrazenie ze w instytucie jest taki ekran do rzutnika i sam rzutnik ogolno instytutowy i mozna go sobie wyporzyczac.. ale nie jestem pewna, postaram sie dowiedziec w poniedzialek Razz
kayassine
PostWysłany: Sob 20:24, 20 Sty 2007    Temat postu:

Tak zeby bylo wiadomo dla tych ktorych na ostatnim spotkaniu nie bylo - wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja ze prof. Lipszyc zostanie naszym opiekunem Very Happy.

Pozostaje tylko problem sali (bo po ostatnim spotkaniu, na ktorym bylo bliskie spotkanie z "obcymi" <- bo to nie bylo naturalnej wielkosci!) chyba nasza chec zmieniania lokum wzrosla Razz.
I tutaj jest problem - bo wyludzenie od japonistyki jednej (z dwoch) sal z rzutnikiem tak zebysmy co tydzien mogli z niej korzystac moze byc trudne... Prawdopodobniej latwiej by bylo wykombinowac jakas "normalna" sale (czyli bez sprzetu), a tylko na prezentacje blagac o sale-rzutnikowe.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Naq
PostWysłany: Sob 12:55, 13 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:

Dziewczyny, wytrzaśnijcie fotki z Toho-sana, dołożymy do sprawozdania :-]

Spoko, dziś wieczorem podeślemy mu maila :]
nadzia
PostWysłany: Sob 0:35, 13 Sty 2007    Temat postu:

Yay!

Dobra, może jednak zdarzy się cud i przycząłgamy *O-Karola* na następne spotkanie. Albo przynajmniej pogadamy z nim o tym, jak to wszystko wygląda.

Dziewczyny, wytrzaśnijcie fotki z Toho-sana, dołożymy do sprawozdania :-]
kayassine
PostWysłany: Pią 19:03, 12 Sty 2007    Temat postu:

Fajnie Smile Jest nadzieja w takim razie! Razz
To teraz trzeba by sie dowiedziec od czlonkow SKI jak powinny wygladac sprawozdania kol naukowych
(podobno Ada dostala od *Karola* juz jakies informacje na ten temat).
semi
PostWysłany: Pią 18:53, 12 Sty 2007    Temat postu:

Update.

Dziś rano dzwonił prof. Lipszyc i pytał się o nasze koło, czy przeważają japoniści, działalność itp. Dzisiaj albo jutro trzeba wysłać mu sprawozdanie z naszej krótkiej, ale jakże owocnej działalności. Powiedział, że jeszcze sprawę przemyśli, a jak się nie zdecyduje, to kogoś poleci. Jest nadzieja!
semi
PostWysłany: Wto 22:38, 09 Sty 2007    Temat postu:

Niestety prof Lipszyc odmówił honorowego patronatu nad naszym zacnym kołem. Co prawda obiecał, że zastanowi się nad godną kandydaturą, ale... Zobaczę z resztą wykładowców.
kayassine
PostWysłany: Nie 18:05, 07 Sty 2007    Temat postu:

nadzia napisał:
Apropos nadstawiania karku, jak osoba będzie nas znała i ufała (a z pewnąścią zdobędziemy jej zaufanie :-], trzeba się tylko dobrze zapoznać) to myślę, że nie będzie się bała brać na siebie odpiwiedzialność.


Tylko wlasnie pierw trzeba taka osobe znalezc Razz
I wracamy w ten sposob d o problemu opiekuna...
nadzia
PostWysłany: Nie 17:53, 07 Sty 2007    Temat postu:

Ahhhh! Sala z rzutnikiem...

cóż, ja w niczym tu nie pomogę, bo studentem nie jestem. Mój były wydział (prawo) ma spore zasoby, ale bez osoby z samorządu raczej się nie da. Myślę, że japonistyka - nasza największa nadzieja.
Apropos nadstawiania karku, jak osoba będzie nas znała i ufała (a z pewnąścią zdobędziemy jej zaufanie :-], trzeba się tylko dobrze zapoznać) to myślę, że nie będzie się bała brać na siebie odpiwiedzialność.
kayassine
PostWysłany: Pią 23:52, 05 Sty 2007    Temat postu:

Nie wiem jak na kampusie centralnym, ale u mnie (na biologii) raczej sal nie daja jesli nie masz pozwolenia jakiegos prowadzacego,
ktory na dobra sprawe nadstawia za ciebie karku (jesli cos by zniknelo/zepsulo sie).
Ale jesli dalo by sie bez opiekuna zalatwic sale byloby bardzo milo Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group